-Mariusz kiedy wyjeżdżamy do Bełchatowa?
-Wszystko masz tam, nie musisz się pakować, wyjeżdżamy jutro.
-O kurcze...
-Co jest?! Coś nie tak?-zapytał Mariusz z niepokojem w głosie
-Mamo!!!-wydarłam się przez cały pokój
-Co się stało?
-Kto oprócz Ciebie wiedział że mam wyjechać?
-Nikt, nikomu o tym nie mówiłam, bo nie chciałam zapeszać.
-Jesteś pewna, że nie wspominałaś nic Matiemu?
-Z Mateuszem rozmawiałam tylko kiedy był u Ciebie poza tym się z nim nie widziałam a dlaczego?
Chwyciłam telefon i wbiegłam do swojego pokoju zamykając się na klucz. Ze łzami w oczach wybrałam numer do Mateusza. Odebrał po 1 sygnale jakby czekając tylko aż zadzwonię.
-Tak?
-Na którą ten trening?
-19, będziesz?
-Będę, mogę przyprowadzić gościa?
-Jasne, kto to? Mama chce popatrzeć jak ukochana córeczka gra? Przyprowadź ją, dawno jej nie widziałem.
-W takim razie przyprowadzę 2 gości.
-Kotek coś się stało? Masz jakiś dziwny głos.
-Stało się i to dużo.
-Będę u Ciebie za 15 minut i pójdziemy razem na trening. Co ty na to?
-Ok ale drugi gość to będzie niespodzianka.
-No dobrze, dobrze. Będę niedługo. Kocham Cię nitka.
Przełknęłam gulę w gardle z ledwością wypowiadając słowa.
-Ja Ciebie też Mati, ja Ciebie też...
Rozłączyła się a po twarzy spłynęły jej łzy.
-Nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham i jak bardzo będę musiała Cię zranić...
TYMCZASEM W KUCHNI
-Co jej jest mamo? Kto to jest Mateusz?
-Po prostu wie co ją czeka. Będzie musiała się rozstać z prawdopodobnie najbardziej związaną z nią emocjonalnie osobą. Cały czas od kiedy zaczął trenować ją i dziewczyny wmawiała sobie że go nie kocha, że potrzebuje tylko bliskości drugiej osoby, ale ja wiem że kochała go od początku.
-Będzie jej ciężko.
-Tak, ale da sobie radę to dzielna dziewczyna.
-Mam taką nadzieję...
zapraszam tu do komentowania i czytania :)
im więcej komentarzy zarówno tam jak i tu = tym szybciej nowy rozdział :)
zajrzyjcie koniecznie do zakładki "Informowani"
Pozdrawiam i całuję, nitka.<3
Jest! W końcu się doczekałam. Ciekawe jak Mati zareaguje na widok Mariusza i wyjazd Anity. Kiedy można spodziewać się kolejnego? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ! Mogłabym czytać twoje opowiadanie bez końca !
OdpowiedzUsuńJuż nie moge doczekać się kolejnego rozdziału ! :D
P.S. Zapraszam do siebie :))
Świetny rozdzał *_______* ;* zapraszam do mnie : http://zsiatkowka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział jak i całe opowiadanie
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na kolejne fragmenty:P
Ciekawe jak teraz potoczy sie zdecydowanie za krutki rozdzial
OdpowiedzUsuńProtestuję. Dlaczego te rozdziały są takie krótkie??? Ogólnie jest genialnie. Rozdział świetny. Jestem ciekawa reakcji Mateusza. Czekam na kolejny i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNowości, nowości... Zapraszam.
OdpowiedzUsuńhttp://forget-about-reality.blog.pl/2013/09/03/rozdzial-13/
świetne! ;>
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie:
http://bez-ciebie-jestem-niczym.blogspot.com
Świetny blog. :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : szczescie-spotyka-kazdego.blogspot.com
Pozdrawiam i buziaki. :*
Siatkareczkaaaa. :*
Zapowiada się ciekawie ;) jakbyś mogła informować mnie o nowych rozdziałach to byłabym wdzięczna ;) 3774639 z góry dziękuję a w wolej chwili zaprasza do siebie nie-moge-zyc-bez-ciebie.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Szczegóły tutaj: http://miloscktoraniepowinnaistniec.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w tym duecie :D Ale rozdziały mogły by być dłuższe, bo czuje się niedosyt :D Wszystkich fanów Winiarskiego i Kłosa zapraszam na naszego bloga http://lovestoryvolleyball.blogspot.com/ :D W oczekiwaniu na następny rozdział :D
OdpowiedzUsuń