-Kurcze, ale czy ktoś w ogóle spytał mnie o zdanie? Czy chcę się wyprowadzać? Jeżeli w ogóle to czy chcę do Bełchatowa? Czy dalej chcę studiować AWF? Czy chcę na co dzień obcować z siatkarzami?
-No nie, ale nam wydawało się to oczywiste.
-W sumie to mi też się takie wydaje...
-No to zgadzasz się?
-Zgadzam, zgadzam-uśmiechnęłam się do niego lekko
-Kocham Cię, kocham Cię, kocham Cię-przytulił mnie i zaczął kręcić
-Puść mnie wariacie!
-Nie!
-Mariusz puść!
Kiedy postawił mnie na ziemi musiałam usiąść. Duszności i zawroty głowy często mi się przytrafiają, w a takich ekstremalnych sytuacjach to już w ogóle.
-Przepraszam! Nic Ci nie jest? Chcesz wody? Może się położysz na chwile co?
-Nic się nie stało... Kocham Cię braciszku-uwiesiłam mu się na szyi kiedy się do mnie schylił-to chyba trochę za dużo czułości jak na jeden dzień nie sądzisz?
-Nie zgadzam się z Tobą-zostałam obdarowana soczystym buziakiem w policzek-to będzie nasze przywitanie, jak w filmach
-I jakbyśmy byli parą-zaśmiałam się razem z Mariuszem i wtedy rozdzwonił się mój telefon.
Kiedy zobaczyłam na wyświetlaczu zdjęcie z Mateuszem od razu się uśmiechnęłam.
/ROZMOWA TELEFONICZNA/
-Dzień dobry Panie Trenerze-wypowiedziałam te słowa najbardziej oficjalnym tonem jak tylko się dało, a Mariusz tylko się zaśmiał
-Co tak oficjalnie kochanie?
Mateusz to mój tzw. chłopak bez zobowiązań. Szczerze powiedziawszy nawet nie wiem czy go kocham, ale przede wszystkim jest moim i dziewczyn trenerem-najwspanialszym na świecie.
-Cóż to za sprawa ważna, że do mnie dzwonisz kochanie?-położyłam nacisk na ostanie słowo i spojrzałam na wyraźnie zdziwionego Mariusza
-Powiedziałaś to jakbym nigdy do Ciebie nie dzwonił. Możemy przełożyć trening na dziś? Bo jutro z rana muszę wyjechać.
-Na którą?
-A która jest?
-17:15
-No to na 17:16 co?-zaśmialiśmy się oboje-a tak serio to 19?
-Za chwile oddzwonię i Ci powiem ok?
-Ok-rozłączył się
/KONIEC ROZMOWY TELEFONICZNEJ/
-Mariusz kiedy wyjeżdżamy do Bełchatowa?
-Wszystko masz tam, nie musisz się pakować, wyjeżdżamy jutro.
-O kurcze...
Macie jakieś pomysły na ciąg dalszy? Czy Anita powinna wyjechać czy zostać ze względu na Mateusza?
Czekam na Wasze propozycje i opinie.
Im więcej komentarzy tym szybciej będzie kolejny rozdział :)
Jeżeli chcecie być informowani o nowych rozdziałach to oprócz swoich propozycji i opinii zostawcie jeszcze numer gg :)
Jeżeli chcecie być informowani o nowych rozdziałach to oprócz swoich propozycji i opinii zostawcie jeszcze numer gg :)
Zapraszam do ankiety, która pojawi się już nie długo :)
czytam = komentuję
pozdrawiam, całuję i dziękuję - nitka.<3
moim zdaniem powinna wyjechać ;)
OdpowiedzUsuńSuper. Według mnie Anita mimo wszystko powinna pojechać z Mariuszem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńP. S kiedy można spodziewać się kolejnego?
Uważam, że powinna wyjechać. Zmiany są potrzebne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
P.S. Zapraszam na nowy: http://pasio-passione.blogspot.com/2013/08/trzynastka.html
Moim zdaniem powinna wyjechac
OdpowiedzUsuńNiech wyjedzie.
OdpowiedzUsuńhttp://ignasiawresovii.blogspot.com/
Nowy rozdział :)ignasiawresovii.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJak zwykle genialny rozdział!
OdpowiedzUsuńW międzyczasie zapraszam do siebie po trochę Igły! ; )
http://mojasiatkarskaprzygoda.blogspot.com
Powinna jechać z Mariuszem;)
OdpowiedzUsuńCo do ankiety do już głosowałam, żeby była z Winiarskim;)
Fajnie by było;d
No bo mogła by jechać z Mariuszem, potem poznał by ją z Michałem, bo w końcu to jego najlepszy przyjaciel. Anita z Michałem by się poznali, zakochali w sobie i żyli długo i szczęśliwie;d
Podoba mi się!! już nie mogę się doczekać następnego rozdziału:))
OdpowiedzUsuńZapraszam na kolejny rozdział! http://forget-about-reality.blog.pl/2013/08/26/rozdzial-12/
OdpowiedzUsuńProszę o przeczytanie kilku słów ode mnie, które umieszczone są pod rozdziałem.
Bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPowinna jechać z Mariuszem :)
Zapraszam do mnie na http://miloscktoraniepowinnaistniec.blogspot.com/
Pozdrawiam i życzę weny ! :D
Ona nie powinna jechać z Mariuszem, ona musi to zrobić! xD
OdpowiedzUsuń